W dalszym ciągu trwają obserwacje na Diabelskim Kamieniu , które mają na celu potwierdzenie lub wykluczenie asocjacji solarnych . Do chwili obecnej udało się wspólnymi siłami przeprowadzić obserwacje, sprawozdanie z których zawiera wpis Podsumowanie obserwacji na Diabelskim Kamieniu . Spośród dat kalendarzowych mogących mieć znacznie pozostał jeszcze 6 grudnia. Niestety prognozy pogody nie są zbyt obiecujące , stąd konieczność wykorzystania każdej nadarzającej się okazji, a taka zdarzyła się 01 grudnia br.
Nie wszystkie obserwacje kończą się sukcesem, gdyż aura bywa zmienna i tak stało się i tym razem. Początkowo zapowiadało się bardzo dobrze, bowiem warunki pogodowe rokowały bardzo obiecująco
jednak wielką niewiadomą pozostawały jak zwykle warunki panujące nad dalekim szczytem Skrzycznego
jednak droga wiodło wśród przepięknych zimowych plenerów
kolejny raz udało się też zaobserwować "niebieski" śnieg (w centrum kadru), znany z tówrczości Juliana Fałata
w pobliżu kamienia pogoda nadal dopisywała
w końcu sam Diabelski Kamień w zimowym kobiercu
z doskonale zarysowanym elementem żeńskim
czas na obserwacje
kolejne pozycje Słońca
Niestety w najważniejszym punkcie obserwacji kulminację Skrzycznego przysłoniły chmury, niwecząc tym samym końcową fazę obserwacji.
Dlaczego jednak datę 6 grudnia należałoby uwzględniać jako jedną z możliwych dat , dla których Diabelski Kamień mógłby stanowić zegar słoneczny? za odpowiedź może posłużyć wpis "Varin dan-varica" zamieszczony http://stecciibogumili.blogspot.com/2015/12/varin-dan-varica.html w tłumaczeniu Cz. Białczyńskiego z wpisu Petko Nikolić Vidšua: Varin Dan – Varica (Warny Dzień – Warica).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz