Cześć Jarku. Tutaj wawri ze Straconki. Udało mi się przeczytać wszystkie wpisy Twojego bloga od wczoraj do teraz. I tak symbolicznie do dnia zaćmienia medialnego ;) Szacun za to co robisz i chęć pomocy. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że się spotkamy, a ja z żoną będziemy śledzili Twój blog. Super robota!
Dzięki. Mam (uzasadnioną i w dużej części udokumentowaną) nadzieję , że najciekawsze dopiero przed nami, jednak póki co, na jakiś czas musimy uzbroić się w cierpliwość. Jeżeli chodzicie po górach i interesuje Was szeroko pojęta historia możecie połączyć przyjemne z pożytecznym i poszukać kontaktu z podobnymi sobie pasjonatami , a tych na Podbeskidziu nie brakuje. Polecam "historyczne czwartki" w Książnicy Beskidzkiej, jest też grupa pasjonatów spotykająca się w ramach Bielskiego Speleoklubu (info na ich stronie www). Jest więc kilka punktów zaczepienia, reszta w Waszych rekach. pozdr.
Cześć Jarku. Tutaj wawri ze Straconki. Udało mi się przeczytać wszystkie wpisy Twojego bloga od wczoraj do teraz. I tak symbolicznie do dnia zaćmienia medialnego ;)
OdpowiedzUsuńSzacun za to co robisz i chęć pomocy. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że się spotkamy, a ja z żoną będziemy śledzili Twój blog. Super robota!
Dzięki.
OdpowiedzUsuńMam (uzasadnioną i w dużej części udokumentowaną) nadzieję , że najciekawsze dopiero przed nami, jednak póki co, na jakiś czas musimy uzbroić się w cierpliwość.
Jeżeli chodzicie po górach i interesuje Was szeroko pojęta historia możecie połączyć przyjemne z pożytecznym i poszukać kontaktu z podobnymi sobie pasjonatami , a tych na Podbeskidziu nie brakuje. Polecam "historyczne czwartki" w Książnicy Beskidzkiej, jest też grupa pasjonatów spotykająca się w ramach Bielskiego Speleoklubu (info na ich stronie www). Jest więc kilka punktów zaczepienia, reszta w Waszych rekach. pozdr.